ZMODERNIZOWANY FIOLET
ODNOWIONY MIX CZERWIENI Z ZIELENIĄ
(spory, wszedł na moją rękę)
W tytule posta był też ślub. Ano koleżanka w sierpniu wychodzi za mąż. Zakupiła sobie wianuszek, przepaskę czy coś tam innego na włosy a do tego chciała bransoletkę. Posiadała jedynie materiał do roboty, pomysłu brakowało. Podjęłam się tego i wyszło mi takie coś
Rozłożona
A że materiału jeszcze zostało, powstały też skromne kolczyki. Może nie na ślub ale do małej czarnej, razem z bransoletką - czemu nie :)
Życzę wszystkim miłej niedzieli, która już za 4,5 godzinki :)
Martuś,ale z Ciebie zdolniacha:-) masz fach w ręku i wielki talent:-) wszystkie są piekne,ale ten komplet ślubny-cudo:-)
OdpowiedzUsuńDzięki Marcia. Z ciężkim sercem się z tym kompletem rozstałam dziś
UsuńPiękne, wszystkie bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuń