powstał wieczorkiem wisiorek
Tak prezentują się razem.
Muszę tylko jakąś większą krawatkę upleść bo z doświadczenia po poprzednim wisiorku wiem, że na małym ogniwku lubi się ta ozdoba 'okręcać' na lewą stronę
Jutro postaram się Wam podać wyniki Candy.
Cudeńka!
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik :) Lubię takie kolorki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam