niedziela, 9 listopada 2014

Kolejne rivoli i pierwsza gąsieniczka

Leżąc z zapaleniem gardła oplotłam kolejne rivoli. Razem z oplecionym kaboszonem powędrowały jako prezent dla koleżanki na urodzinki.





Oprócz tego ostatnio powstała pierwsza bransoletka typu gąsieniczka. Zrobiłam ją w wersji zamkniętej, łącząc oba końce trzema szklanymi kulami i dwoma cyrkoniowymi przekładkami.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz