W pracy lekki zastój, jak to w styczniu. Ale czymś się trzeba zająć. Dlatego wzięłam ze sobą wełenkę i palców kilka i plotę zamotkę kolejną. Bardzo fajna sprawa, grzeje szyję w takie chłodne dni. I do tego ładnie rozświetla jednolite, ciemne ubrania. Polecam dla znudzonych.
Ciekawe tylko co powie boss jak przyjdzie, hmmmm.... :P
A tak w ogóle zastanawiam się nad zorganizowaniem jakiejś rozdawajki... Może jakaś bransoletka z moich zasobów znajdzie właściciela/właścicielkę? A może kolczyki? Myślę intensywnie.
A co z zaproszeń?
Ano tyle, że:
1. zapraszam na rozdawajkę u imienniczki : Zakręcony Świat Marty zaprasza - torebka z konkursu jest piękna :)
2. nie omieszkam również wspomnieć o rozdawajce na probkowo.blogspot.com gdzie ogrom rzeczy czeka na osoby biorące udział. Ja też biorę :) Stąd to zaproszenie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz